Właściciel FSO będzie montował auta grupy Renault

Renault Arkana
foto: Renault Rossija

Ukraiński AvtoZAZ po trzyletniej przerwie powraca do wytwarzania samochodów osobowych. Firma kontrolująca warszawską FSO (przez cypryjską spółkę) podpisała umowę z Groupe Renault na montaż aut francuskiego koncernu przeznaczonych do sprzedaży na rynku ukraińskim.

Zaporoska Fabryka Samochodów (ZAZ) już od kilku lat walczy o przetrwanie. Producent kojarzony w Polsce głównie z produkcji Zaporożców i Tavrii, a także jako właściciel FSO, najlepsze czasy ma już za sobą. Jeszcze w 2008 roku z taśm montażowych ZAZ-a zjechało 252,5 tys. samochodów osobowych i 4,6 tys. dostawczych. Niestety kryzys, jaki wybuchł pod koniec pierwszej dekady XXI wieku był szczególnie dotkliwy dla ukraińskiego przemysłu motoryzacyjnego. W 2009 roku produkcja w zakładach ZAZ spadła aż 5-krotnie – 44 tys. aut osobowych i 2 tysiące dostawczych. Po zaledwie trzech latach stabilizacji, w czasie których zakład opuszczało 40-60 tys. pojazdów rocznie, na zaporoską fabrykę spadł kolejny cios – destabilizacja sytuacji wewnętrznej w kraju i wybuch wojny.

ZAZ Lanos
foto: AvtoZAZ

Rok 2014 zamknięto wytworzeniem 13127 pojazdów, a w kolejnych latach produkcja drastycznie malała. W 2015 roku osiągnięto poziom 3937 sztuk, w 2016 – 526 szt., 2017 – 1674 szt., 2018 – 131 szt., 2019 – 85 pojazdów. Warto zaznaczyć, że rok 2017 był ostatnim, w którym seryjnie produkowano samochody osobowe – w listopadzie 2018 roku zmontowano jedynie jedną sztukę z części magazynowych. Kontynuowano produkcję aut dostawczych, jednak bez większych sukcesów. W 2018 roku wyprodukowano 85 użytkowych odmian Lanosa i Vidy (bliźniak Chevroleta Aveo), a w 2019 roku zaledwie 15 egzemplarzy (koniec produkcji w sierpniu 2019).

Walka o przetrwanie

Załamanie sprzedaży i produkcji zmusiło zarząd AvtoZAZ do podjęcia prób uratowania fabryki. W 2017 roku przeniesiono do Zaporoża produkcję autobusów, które powstawały w filialnym zakładzie w Ilczewsku. Decyzja ta miała na celu utrzymanie miejsc pracy oraz części urządzeń wykorzystywanych przy montażu samochodów. O tym, że była słuszna świadczy fakt, że od sierpnia 2019 roku AvtoZAZ produkuje wyłącznie autobusy.

Nadziei dla ukraińskiej fabryki upatrywano w partnerach zagranicznych. Prowadzono rozmowy z koncernami Hyundai, PSA, General Motors, a nawet Daimlerem. Pewne zainteresowanie wykazała austriacka Magna Steyr oraz chińskie firmy JAC, Dongfeng i Chery. Ten ostatni gracz oferował możliwość uruchomienia montaży samochodu segmentu B, będącego licencyjną odmianą prototypowego modelu Riich G2. Ukraińskiej wersji nadano nazwę ZAZ Slavuta Nova i zaprezentowano ją w 2016 roku. Współpracę z chińczykami przerwano, ze względu na prognozowany niski popyt na rynku krajowym oraz problemy z eksportem do Rosji.

ZAZ Slavuta Nova
foto: AvtoZAZ

Kierownictwo spółki w poszukiwaniu ratunku zakładało nawet zmianę profilu produkcji. W mediach pojawiały się informacje o planowanym starcie wytwarzania ciągników rolniczych LS (marka LG Heavy), a także ziarnowozów na podwoziach białoruskich ciężarówek MAZ. Jednak żaden z tych projektów nie trafił do realizacji.

Ratunek dla dwojga

Pierwsze informacje o planowanej współpracy z Renault zostały podane przez ukraińskie i rosyjskie portale branżowe już w marcu. Wówczas odkryto, że u dealerów w Kijowie pojawiły się nowe egzemplarze modelu Lada Vesta i 4×4 (dawniej Niva) zmontowane przez AvtoZAZ. Rosyjska marka od stycznia 2017 roku wchodzi w skład Groupe Renault, a zgodnie z ukraińskim prawem import samochodów z Rosji został zakazany w styczniu 2020 roku. Jedyną możliwością obejścia tych przepisów było rozpoczęcie montażu na terenie Ukrainy. Przez kilka miesięcy żadna ze stron nie potwierdzała zawarcia porozumienia, ani rozpoczęcia prac zmierzających do uruchomienia montowni. Dopiero 10 września podano informację o podpisaniu umowy. W jej ramach ZAZ będzie składał samochody marki Lada – modele Granta, Vesta, Largus i XRAY, a także kompaktowego SUV-a Renault Arkana, który jest produkowany w Moskwie.

Lada Vesta Cross
foto: Lada

Kompletowanie rosyjskich samochodów ma się ograniczać do montażu kilkunastu elementów, które są demontowane z auta tuż po opuszczeniu linii produkcyjnej w jednym z rosyjskich zakładów. Montaż, mimo bardzo ograniczonego zakresu pozwala wprowadzić auto na rynek ukraiński, jako produkt wytwarzany lokalnie – na co pozwalają niezbyt precyzyjne przepisy.

Czy współpraca z Renault zapewni przyszłość firmie AvtoZAZ? Czas pokaże. Jednak patrząc na to, że składanie samochodów Lada i Renault w zaporoskiej fabryce ma na celu jedynie ominięcie zakazu importu z Rosji, może się okazać, że tamtejsza władza nie zaakceptuje takiego stanu i zaostrzy przepisy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *