Elektryczność w stylowym wydaniu


Warning: Undefined property: stdClass::$pageInfo in /home/platne/serwer21645/public_html/wp-content/plugins/fluid-video-embeds/fluid-video-embeds.php on line 681

Warning: Attempt to read property "totalResults" on null in /home/platne/serwer21645/public_html/wp-content/plugins/fluid-video-embeds/fluid-video-embeds.php on line 681
foto: MW Motors

Elektromobilność to przyszłość. Auta elektryczne w dalszym ciągu stanowią niszę, ale śmiało rozpychają się na rynku motoryzacyjnym. Coraz częściej występują w roli taksówek, autobusów oraz pojazdów dostawczych. Jednak czy samochód elektryczny może cieszyć oko i dawać przyjemność prowadzenia? Czeska firma MW Motors stara się udowodnić, że tak.

Działająca w miejscowości Štěnovice pod Pilznem MW Motors w 2015 roku rozpoczęła prace nad autem elektrycznym w stylu retro. Efekt do dwuosobowe coupe Luka EV, którego wygląd nawiązuje do prototypowej Tatry JK2500 z 1955 roku. Co typowe dla niszowych projektów, czeskie auto bazuje na przestrzennej ramie wykonanej z profili aluminiowych, na której umieszczono nadwozie z tworzywa sztucznego.

Producent deklaruje, że Luka EV będzie pierwszym seryjnie produkowanym samochodem elektrycznym z silnikami umieszczonymi w piastach kół, każdy generujący 12,5 kW (17 KM). No cóż… łączna moc 50 kW (68 KM) wrażenia nie robi. Jednak dzięki bardzo niskiej masie wynoszącej 815 kg oraz charakterystyce pracy silników elektrycznych, które zapewniają maksymalny moment obrotowy od „zera”, auto osiąga prędkość 100 km/h w czasie 9,6 sekundy.

Luka EV kusi przyzwoitym zasięgiem. Dzięki zastosowaniu baterii niklowo-kobaltowych o pojemności 21,9 kWh czeski samochód może pokonać na jednym ładowaniu około 300 km. Według zapewnień producenta możliwe jest szybkie uzupełnianie energii, dzięki czemu w ciągu godziny naładujemy baterie do 80%.

MW Motors stara się o uzyskanie homologacji krótkich serii, która pozwala na sprzedawanie w UE maksymalnie 1000 egzemplarzy rocznie. Choć auto wygląda atrakcyjnie, to zapowiadana cena 30000 EUR nie należy do zachęcających.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *