2018 – rok zmian dla polskich producentów autobusów
Polska już od kilkunastu lat jest jednym z większych producentów autobusów w Europie. Sukces w tej branży zawdzięczamy chłonnemu rynkowi oraz atrakcyjnym produktom, które znalazły uznanie za granicą. Zeszły rok dla rodzimych wytwórców – Autosan, Solaris oraz Ursus Bus przyniósł istotne zmiany, które będą miały wpływ na ich przyszłość.
Solaris w nowych rękach
Przejęcie firmy Solaris Bus & Coach przez hiszpańską grupę CAF Autobusowe to bez wątpliwości wydarzenie roku. Założona w 1994 roku przez Krzysztofa Olszewskiego spółka Neoplan Polska, początkowo zajmowała się sprzedażą niemieckich autobusów Neoplan, by od 1996 zajmować się ich produkcją w Bolechowie pod Poznaniem. Zmiany własnościowe jakie zaszły u niemieckiego partnera oraz dynamiczny rozwój polskiego rynku sprawił, że polska spółka poszła o krok dalej. Stworzono nową markę Solaris oraz rodzinę nowoczesnych autobusów niskopodłogowych – Urbino. Czas pokazał, iż odważna decyzja Krzysztofa Olszewskiego była strzałem w dziesiątkę.
W kwietniu zeszłego roku, po 19 latach istnienia marki Solaris, ogłoszono decyzję o poszukiwaniu nowego inwestora, który przejął by od rodziny Olszewskich 100% udziałów w firmie. Już we wrześniu nowym właścicielem została firma CAF (Construcciones y Auxilar de Ferrocarriles) – hiszpański producent pojazdów szynowych działający na rynku już od 1917 roku. Niespodzianką jaką zrobili Hiszpanie, było zadeklarowanie odsprzedaży 35% akcji Polskiemu Funduszowi Rozwoju. Działanie to ma na celu wprowadzenie kolejnego inwestora, który przyczyniłby się do zachowania polskiego kapitału w spółce, jednak do tej pory nie doszło do transakcji.
Już pod skrzydłami nowego właściciela, podczas targów Tranexpo w Kielcach, Wielkopolski producent przedstawił czwartą generację Urbino po face liftingu. Zmiany stylizacji dotyczą przedniej i tylnej części nadwozia oraz dachu. Wprowadzono nowy system oświetlenia, całkowicie bazujący na technologii LED. Zmienione panele dachowe zapewniają sprawniejszy montaż/demontaż oraz ułatwiają odprowadzanie wody. Zmiany ściany czołowej wpłynęły na poprawę aerodynamiki oraz widoczności wyświetlacza kierunkowego. Atrakcję stoiska Solarisa stanowił nowy Urbino 12LE lite hybrid – częściowo niskopodłogowy autobus hybrydowy o lekkiej konstrukcji nadwozia. Dzięki niskiej masie własnej wynoszącej 9 ton nowy produkt może się pochwalić zużyciem paliwa poniżej 30 l/100 km. Model serii lite wyposażono w silnik diesla Cummins o mocy 210 KM i 850 Nm momentu obrotowego. Jednostka spalinowa wspomagana jest przez mały układ hybrydowy (mild hybrid) złożony z baterii, systemu rekuperacji oraz generatora o mocy 11,5 kW.
Autosan na prąd
Sanocki producent w zeszłym roku zrealizował ważny wizerunkowo kontrakt na dostawę czterech elektrobusów dla niemieckiej firmy ebe Europa GmbH. Sancity 12LF E to pierwsze elektryczne autobusy wyprodukowane przez Autosana oraz pierwsze dostarczone na rynek niemiecki. Poza kontraktem eksportowym, sanocka firma dostarczyła autobusy miejskie dla odbiorców krajowych m.in. z Krakowa, Radomia, Rzeszowa czy Nowej Soli.
Prawie dwa miesiące po zmianie właściciela przez Solarisa, pojawiła się informacja o przejściu w nowe ręce również Autosana. Po blisko 2,5 roku od ogłoszenia upadłości i kilku przetargach ogłoszonych przez syndyka, w lutym 2016 roku pojawił się stabilny inwestor dla fabryki. Konsorcjum spółek PIT-Radwar i Huta Stalowa Wola wchodzące w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej weszło w posiadanie Autosanu za 17,3 mln zł. Zapowiadało się, że sanocka spółka w końcu wyjdzie na prostą i pod państwową kontrolą złapie wiatr w żagle. Plan nowego inwestora przewidywał skupienie się na napędach alternatywnych oraz wprowadzenie do produkcji elektrobusów, autobusów z ogniwami paliwowymi (napęd wodorowy), a nawet hybryd z silnikami zasilanymi gazem ziemnym. Ważną grupę produktów miały stanowić kontenery dla użytku wojskowego.
Autosan pod kontrolą PGZ w pierwszym niepełnym roku działalności przyniósł stratę w wysokości 12 milionów zł. Ujemny wynik tłumaczony był konieczności restrukturyzacji firmy oraz jej trudną sytuacją z lat poprzednich. Spółkę dokapitalizowano kwotą 25 milionów i w nowy pełny rok działalności wszedł już po zmianach strukturalnych. Niestety i w 2017 roku Autosan nie wyszedł na plus. Państwowa spółka z branży zbrojeniowej z każdym rokiem traciła spore kwoty na utrzymanie najstarszego polskiego producenta autobusów. Należało myśleć nad ratunkiem, który miał przyjść z sektora energetycznego. Plan przejęcia spółki przez Polską Grupę Energetyczną przedstawiono pod koniec października. W rękach PGE fabryka ma położyć nacisk na autobusy elektryczne oraz pojazdy wykorzystywane w energetyce. Czy wizja przejęcia przez PGE dojdzie do skutku? I czy przyniesie pozytywne rezultaty? Czas pokaże.
Ursus bez Ursusa?
Końcówka roku zaowocowała informacją o sprzedaży kolejnego producenta autobusów – Ursus Bus. W ramach procesu restrukturyzacji Ursus planuje pozbyć się działu autobusowego za 34-34,5 mln złotych. Jeśli zostaną spełnione określone warunki – przedstawienie planu finansowania dalszej działalności, zgoda komisarza nadzorującego restrukturyzację oraz zgoda mBanku to 31 marca tego roku nowym właścicielem Ursus Bus zostanie PG Energy Capital Management.
Rafako – nowy gracz
Znana z produkcji kotłów parowych i wodnych firma Rafako, w grudniu zaprezentowała swój nowy produkt – autobus elektryczny. Prace konstrukcyjne rozpoczęto w 2016 roku, a ich efektem był autobus miejski klasy midi zaprezentowany 19 grudnia 2018 roku. Niskopodłogowiec o długości 8,49 m cechuje się kilkoma innowacyjnymi rozwiązaniami. Nowość stanowi sposób montażu baterii trakcyjnych, które umieszczono pod podłogą. Nowoczesne baterii litowo-tytanowe LTO, dostarczone przez polską firmę Impact pozwalają na naładowanie do 90% pojemności w zaledwie 15 minut.
Celem firmy Rafako było stworzenie autobusu wyposażonego w jak największą liczbę polskich komponentów. Stąd napęd zapewnia synchroniczny-wielofazowy silnik centralny firmy Komtel. System informacji pasażerskiej dostarczyła firma Pixel z Bydgoszczy, a układ klimatyzacyjny Webasto. Rafako E-Bus przeznaczony jest do transportu 60 pasażerów, z czego 20 na miejscach siedzących. Wysoką sprawność techniczną pojazdu oprócz układu napędowego na również zapewnić konstrukcja nadwozia o obniżonej masie – co pozytywnie wpływa na zużycie energii.
Prototyp Rafako został wykonany w Solcu Kujawskim, co pozwala przypuszczać, że przy jego opracowaniu korzystano z doświadczenia byłych pracowników Fabryki Autobusów Solbus, która zakończyła swoją działalność.
Co nas czeka?
Rok 2019 pokaże czy Autosan oraz Ursus Bus przejdą w ręce nowych inwestorów. Plany jakie ujawniają polscy producenci autobusów, przewidują rozwój pojazdów o alternatywnych źródłach napędu – głównie elektrobusy, ale i również pojazdy z ogniwami paliwowymi (wodór). Stosowne prototypy autobusów o takim napędzie ma już Solaris oraz Ursus. W tym roku rozpoczną się testy pierwszych egzemplarzy Rafako E-bus. Opinie testowych użytkowników pokażą, czy odważne rozwiązania konstrukcyjne okażą się sukcesem.